Samorządowe Przedszkole nr 57

Dziecko nieśmiałe

ponad 13 lat temu

 NIEŚMIAŁE DZIECKO

 

           Nieśmiałość jest częstym problemem wśród przedszkolaków, charakteryzującym się czerwienieniem się, poceniem, nie odzywaniem się lub jąkaniem, nie patrzeniem innym w oczy, przygarbioną lub usztywnioną sylwetką. Te zewnętrzne cechy są w zasadzie uniwersalne dla wszystkich nieśmiałych dzieci, a także i dla innych ludzi w chwilach skrępowania. Trudno ich uniknąć, gdyż mają podłoże psychologiczne i związane są z psychologicznymi reakcjami na strach, lęki czy sytuacje zagrożenia. Istnieją również wewnętrzne miary sygnalizujące psychologiczny poziom odczuwania nieśmiałości (zmiany w wydzielaniu adrenaliny, ciśnieniu krwi oraz szybkości bicia serca).
           Klasycznie nieśmiałe dziecko wpada w rozpacz, gdy znajdzie się w nieznanej sobie sytuacji, wśród obcych - wymaga więc wiele opieki. Nieśmiałe dzieci bardzo chcą mieć przyjaciół, chcą być akceptowane w grupie. Istnieją jednak czynniki tworzące barierę nie do pokonania dla ich marzeń, toteż wbrew swej woli pozostają odizolowane, pozbawione możliwości spełnienia swych pragnień. Barierami tymi mogą być: niskie mniemanie o sobie, obawa przed wszystkim (nie tylko przed przebywaniem wśród ludzi), nadpobudliwy system nerwowy, niechęć do podejmowania ryzyka.
           Na pewno samotne dziecko stanie przed takim zagrożeniem, że z powodu braku chęci i praktyki nie rozwinie umiejętności społecznych niezbędnych każdemu człowiekowi. Dlatego należy prowokować sytuacje, w których nieśmiałe dziecko nawiąże znajomości, osiągając społeczną dojrzałość, niezależnie od tego jak bardzo szczęśliwe czuje się w samotności. Najwięcej cierpień przeżywa samo dziecko, gdyż to ono najbardziej narażone jest na długotrwałe efekty swego wrażliwego temperamentu.
           Klasycznie nieśmiałe dzieci mogą mieć bardzo niskie wyobrażenie o sobie i swych możliwościach. Już od najmłodszych lat oceniają, że nie są w stanie czegoś powiedzieć lub zrobić - czegoś, co dzieciom bez społecznych zahamowań przychodzi z łatwością. Często też nieśmiałe dziewczynki i chłopcy do tego stopnia koncentrują się na przerażających aspektach jakichś sytuacji społecznych, że nie mają już siły na to, by im podołać. Ich czyny są więc mniej efektywne, niż mogłyby być, a katastrofalne przepowiednie spełniają się same.
           Interesująco wypada porównanie dwóch typów dzieci nie cieszących się zbytnią sympatią rówieśników: dzieci nieśmiałych i dzieci agresywnych. Okazuje się, że te nieśmiałe mają znacznie niższą samoocenę niż te, które nie są lubiane z powodu czynów nacechowanych agresją.
           Niezależnie od tego, co wywołuje nieśmiałość lub jakie jest jej pochodzenie, niesienie pomocy powinno polegać na tym, by dziecko przestało mieć złe wyobrażenie o sobie...
           Nadwrażliwość ma silne biologiczne i prawdopodobnie genetyczne uwarunkowanie. Jednakże nie można przypisywać całego postępowania dziecka niezmiennym, obecnym od chwili urodzenia, cechom. Oznacza to, że w pewnym stopniu środowisko, w jakim dziecko przebywa, przyczynia się do jego nieśmiałości, czyniąc ją silniejszą, lub też łagodzi ją, czyniąc życie przyjemniejszym. Nasilenie nieśmiałości wywołują następujące czynniki:

  • sposób wychowania dziecka przez rodziców intensyfikuje lub zmniejsza stopień onieśmielenia - styl charakteryzujący się surowością i karnością wzmaga nieśmiałość, czułość zaś połączona z konsekwentnością dają lepsze efekty,
  • dzieci, które wychowały się w geograficznym lub społecznym odosobnieniu mogą cechować się nieśmiałością, gdyż nie miały sposobności do nabycia swobody w kontaktach społecznych,
  • wiele dzieci - nawet te, które nie mają skłonności do nieśmiałości - może się czuć zakłopotanych w sytuacjach wywołujących duży stres np. początek nauki w nowej szkole,
  • rodzice, którzy są bardzo krytyczni i potępiający, mogą spowodować wzrost nieśmiałości u swych dzieci, nawet jeśli ganiące uwagi odnoszą się do innych; atmosfera nietolerancji zawsze będzie miała negatywny wpływ na uczucie pewności siebie,
  • ciągłe mówienie dziecku, że jest nieśmiałe, także powoduje, że ta cecha się pogłębia,
  • jeżeli w domu krytykuje się wszystkie błędy, a wymaga doskonałości i postępów, dziecko wychowane w takiej rodzinie nie będzie chętnie podejmowało ryzyka, dlatego też potencjalnie nieśmiałe dzieci unikają rozwijania wszelkich umiejętności, jeśli wiąże się to z jakimkolwiek ryzykiem.

           Każdy rodzic nieśmiałego dziecka chciałby, aby miało ono większe poczucie własnej wartości, było bardziej spontaniczne, nabyło umiejętności społeczne. Jak zatem pomóc nieśmiałemu dziecku?

  • należy pamiętać, że nieśmiałe dzieci potrzebują tak bardzo, jak inne (jeśli nie jeszcze bardziej!) miłości i poświęcania im uwagi, choć nie proszą o to; należy chwalić dziecko, ale w sposób, który nie wynosi go na piedestał,
  • należy uczyć tolerancji dla własnych niedoskonałości - można opowiedzieć dziecku co sami zrobiliśmy źle gdy byliśmy w jego wieku,
  • stwarzać dziecku sposobność do bycia pomocnym
  • nauczyć dziecko, jak zapoznać się z innym dzieckiem czy przyłączyć się do grypy dzieci
  • ćwiczyć niektórych typowych pozdrowień, zdań rozpoczynających i kończących rozmowę, nieśmiałe dzieci zazwyczaj unikają witania się z ludźmi, bo nie mają pewności co powinny powiedzieć,
  • stwarzać okazje do zabaw w grupie, by dziecko mogło poćwiczyć umiejętności społeczne i nawiązać przyjaźnie; grupy powinny być o parzystej liczbie uczestników, by jedno dziecko (zazwyczaj to nieśmiałe) nie pozostało na boku,
  • ćwiczyć rozmowy telefoniczne - niektórym dzieciom łatwiej jest rozmawiać z nieznajomym przez telefon, niż stanąć z nim twarzą w twarz,
  • pokazać mu, że poczyniło postępy.

           Starania rodziców mogą nie wyleczyć dziecka z nieśmiałości, ale na pewno będą wielką pomocą. Nieśmiałość bez wątpienia niesie ze sobą ryzyko bycia nieszczęśliwym w przyszłości: odsunięcia się od innych, odizolowania, problemów w szkole, miejscu pracy, w miłości. Lecz ryzyko redukujemy, pomagając nieśmiałemu dziecku powiększać własną sferę bezpieczeństwa, akceptować siebie, czuć się pewnym siebie i skłonnym do przebaczania, zdobyć podstawowe umiejętności społeczne niezbędne do poznawania i znajdowania wspólnego języka z innymi.